Zakup wódki weselnej to jeden z dylematów podczas planowania wesela. Co prawda, są pary, które decydują się na przyjęcia bezalkoholowe, ale pozostają one w zdecydowanej mniejszości. Ile, zatem należy kupić wódki na wesele i jaką wódkę wybrać? Mamy przecież do czynienia z bardzo szerokim rynkiem. 

Ile wódki?
Pierwszą ważną kwestią jest ilość alkoholu. Dosyć trudno wyliczyć, ile wódki kupić. Po pierwsze nie wszyscy na przyjęciu weselnym piją, nie każdy pije mocne trunki, niektórzy piją większe ilości wódki, inne wznoszą jedynie symboliczne toasty. Poza tym, jeżeli na stołach pojawiają się również inne gatunki alkoholu, a dzieje się tak coraz częściej, wódki potrzeba znacznie mniej. Istnieje zasada mówiąca, że na każdego uczestnika wesela należy liczyć 0,5 litra. Dotyczy ona wesel jednodniowych. W przypadku wesel z poprawinami trzeba liczyć 0,7 litra na każdego gościa. 

Warto doliczyć także dodatkowe butelki wódki, jeżeli przewidujemy konkursy weselne z nagrodami dla zwycięzców. Kilka butelek przyda się z pewnością na tradycyjne bramy. Niektórzy młodzi na zakończenie wesela rozdają wódkę weselną żegnając gości. 

Jaka wódka?
Nie trudno obliczyć, że na 100 gości weselnych potrzebujemy aż 50 litrów wódki. Należy, zatem liczyć się z dosyć dużym wydatkiem na alkohol. Wiele zależy, oczywiście, od wybranej marki wódki, bo rozpiętość cenowa jest naprawdę szeroka. Warto, zatem dobrze przemyśleć, jaką wódkę wybrać. Różnice cen mogą wynosić nawet do kilkunastu złotych na butelce. Przyjrzyjmy się bliżej poszczególnym markom.

Bardzo częstym wyborem jest wódka Bols, sprawdzona, niezwykle popularna, którą każdy z nas chyba zna. Jej obecność na stołach nie jest, więc zaskakująca. Podobnie jest z wódką Stock, która posiada bardzo elegancką butelkę i etykietę, doskonale prezentując się na stołach weselnych. Jeżeli chodzi o wódki z tradycjami, to prym wiedzie Soplica, produkowana już od 120 lat oraz Wyborowa, której początki sięgają połowy XIX wieku. Wśród nowszych wódek popularność zdobyła wódka Krupnik, która posiada już dosyć mocną pozycję na rynku. Inne popularne marki, które na pewno warto wziąć pod uwagę to: Absolut, Luksusowa, Pan Tadeusz, Żołądkowa de Luxe, Smirnoff, Nemiroff oraz Finlandia. 

Mimo tak wielu gatunków, na przyjęcie weselne zaleca się wybór jednego. Chodzi o to, aby goście nie mieszali różnych gatunków. Niektórzy młodzi decydują się na zaserwowanie dwóch gatunków wódki, aby goście mieli pewien wybór. Na wódce z pewnością nie warto oszczędzać, wybierając alkohol gorszego gatunku czy z niepewnego źródła.

Artykuł Czym się kierować wybierając wódkę na wesele? pochodzi z serwisu Bankiety, imprezy tematyczne, sylwester.

Przyjęcia, na których podawany jest alkohol to dla osób dbających o linię lub odchudzających się spory problem. Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że razem z alkoholem dostarczamy organizmowi dodatkowych kalorii. Trudno jednak być jedyną trzeźwą osobą w towarzystwie pochłoniętym dobrą zabawą. Co zrobić w takiej sytuacji? Konsekwentnie odmawiać picia alkoholu, czy może wybrać najmniej kaloryczną opcję?

Walka z kaloriami
Spożycie alkoholu musi łączyć się z nadprogramowymi kaloriami. To nieuniknione, bez względu na to, jaki trunek wybierzemy. Istnieje jeszcze jedno niebezpieczeństwo. Alkohol pobudza nasz apetyt. Sprawia, że chętniej sięgamy po przekąski i jemy więcej. Wybierając odpowiedni alkohol możemy ograniczyć ilość spożywanych kalorii. Najbardziej kaloryczne okazują się drinki, zwłaszcza takie, które zawierają słodkie dodatki np. soki czy syropy. Najmniej kaloryczne jest natomiast piwo. Biorąc jednak pod uwagę ilość wypijanego piwa, w porównaniu chociażby do wina, wcale nie zaleca się go osobom na diecie. Najlepiej sprawdzi się wytrawne, czerwone wino. 

Dlaczego wino, a nie piwo?
Piwo nie należy do najbardziej kalorycznych alkoholi, jednak pijemy go zazwyczaj w dużych ilościach. Jeden kufel tego trunku to aż 0.5 litra. Wypijając tę ilość piwa spożywamy 245 kcal. Lampka czerwonego wina dostarcza ich zaledwie 80. Nie bez znaczenia pozostaje również korzystny wpływ czerwonego wina na nasz organizm, zwłaszcza na serce. Dlatego właśnie wino jest polecane nawet przez lekarzy. Oczywiście, w rozsądnych ilościach. 

Uwaga na szampana!
Z szampanem naprawdę należy uważać. Co prawda, nie jest najbardziej kalorycznym trunkiem, ale zawiera dwutlenek węgla. To właśnie on sprawia, że alkohol szybciej trafia do naszego krwiobiegu. Szampanem możemy upić się szybko i niepostrzeżenie. Ten trunek bywa bardzo zwodniczy. 

Z czym łączyć alkohol?
Alkohol warto popijać wodą. Zazwyczaj popijamy go bogatymi w cukier sokami lub napojami gazowanymi. Tymczasem, to przez nie szybciej się upijamy, bo zawarte w nich składniki przyspieszają wnikanie alkoholu do krwi. Jeszcze gorszym pomysłem jest popijanie alkoholu napojami typu light, które są słodzone aspartamem. To słodzik mieszany z alkoholem może być nawet trujący. 
Alkohol powoduje, że nasz organizm traci spore ilości wody. Dlatego warto ją uzupełniać. Istnieje zasada mówiąca, że kieliszek wódki, należy popić połową szklanki wody niegazowanej. Pijąc powinniśmy także kontrolować to, co jemy i w jakich ilościach. Przekąski są wskazane, aby nie upić się zbyt szybko, ale warto wybierać zdrowe przekąski. Zrezygnujmy natomiast z jedzenia owoców, gdyż kwasy organiczne, które są w nich zawarte przyspieszają przenikanie alkoholu do krwiobiegu. 

Artykuł Alkohol na diecie pochodzi z serwisu Bankiety, imprezy tematyczne, sylwester.

Niektórzy nie wyobrażają sobie bez niego udanego przyjęcia weselnego. Alkohol rozluźnia atmosferę i sprawia, że goście zachowują się swobodniej. Jednak w trakcie planowania wesela kwestie związane z alkoholem budzą wiele pytań i wątpliwości. Zastanawiamy się, jaki alkohol wybrać i jaka jego ilość będzie odpowiednia. Najczęściej na stołach weselnych gości wódka. Podstawowa zasada każe przeznaczyć ok. 0,5 litra na osobę. Jednak młodzi muszą pomyśleć również o doliczeniu butelek przeznaczonych na konkursy weselne czy tradycyjne „bramy”. Bez względu na rodzaj wódki, warto serwować ją odpowiednio schłodzoną. Dobrym pomysłem są kubełki z lodem. Wódkę podaje się w kieliszkach bez nóżki. Ich pojemność bywa różna. Z reguły wynosi od 25 do 60 ml. Mając możliwość wyboru, należy zdecydować się na jak najmniejsze kieliszki.

Wybór wódki weselnej
Polska słynie z wódki doskonałej jakości. Nie warto oszczędzać kupując wódkę gorszą gatunkowo. Goście z pewnością to zauważą i nie będą mieli dobrego zdania o gospodarzach. Najlepiej kupować wódkę sprawdzoną i wybierać alkohol z pewnego źródła. Możemy zdecydować się także na coraz bardziej popularne alkohole domowej roboty np. nalewki. Jednak musimy brać pod uwagę fakt, że właściciel lokalu może nie zgodzić się na serwowanie domowych trunków, które nie mają przecież akcyzy. Takie kwestie warto ustalić przed zawarciem umowy, aby później nie było problemów. O ile wódkę podajemy schłodzoną, alkohole gatunkowe powinny mieć temperaturę pokojową. Serwuje się je w kieliszkach na nóżce.

Jakie wino na wesele?
Nie wszyscy goście weselni lubią bardzo mocne trunki. Niektórzy wolą wino. Dlatego na przyjęciu weselnym nie powinno zabraknąć również tego alkoholu. Wino liczy się w ilości 0,35 l. na osobę, przy czym, powinno to być zarówno wino białe, jak i czerwone w proporcjach pół na pół. Nie zaleca się kupowania słodkiego wina. Zdecydowanie lepsze jest wino półwytrawne lub wytrawne, które nie powoduje przykrych dolegliwości na drugi dzień.

Obowiązkowa lampka szampana
Tradycja nakazuje powitać gości weselnych lampką szampana. Z reguły właściciele lokali weselnych wliczają jego koszt w cenę menu. Warto pomyśleć również o osobach, które nie piją alkoholu. One również powinny mieć możliwość wzniesienia toastu. Najlepiej zaserwować im bezalkoholowy odpowiednik szampana np. sok winogronowy. 

A może barman na weselu?
Wynajęcie barmana może być dosyć kosztowną atrakcją. Jednak coraz więcej par decyduje się na takie rozwiązanie. Samo przygotowywanie drinków przez profesjonalnego barmana może okazać się świetnym show. Kwestie ilości i rodzaju alkoholu warto ustalić wcześniej z właścicielem lokalu. 

Artykuł Alkohol na weselu pochodzi z serwisu Bankiety, imprezy tematyczne, sylwester.